Na rekolekcjach uzdrowienia wspomnień w Magdalence (styczeń 2018) Bóg-Tatuś pozwolił mi odkrywać Siebie jako mojego miłującego i w pełni akceptującego mnie Tatusia. Teraz na rekolekcjach Estera Bóg-Tatuś pokazał mi, że chce uzdrowić we mnie mój obraz siebie samej jako kobiety akceptującej siebie, bez masek i narzucanych przez innych ról. Mój Bóg-Tatuś na drodze budowania z Nim bliższej relacji dał mi tutaj na kursie Estera idealny czas, abym odważnie stanęła w prawdzie wobec faktu, że zaprzeczałam swej kobiecości jak amazonka. Dziękuję Bogu-Tatusiowi, że trzymając mnie w swoich ramionach, wspomagał mnie przez konferencje, inne aktywności na kursie, a także przez modlitwę wstawienniczą i Mszę św. pomógł mi wybaczyć sobie i moim “katom”, a do tego zyskałam wolność od masek, ról – zyskałam tożsamość i samoakceptację, akceptację siebie samej jako pięknej kobiety. Bóg zapłać za ten kurs i Waszą, prowadzących i o. Pawła, posługę.
You May Also Like
Kurs Estera dał mi bardzo dużo. Ugruntowanie w tożsamości Córki Boga, poczucie bycia kochaną, piękną, wartościową. Uwolnił mnie od przykrych emocji z przeszłości związanych z bliską osobą. Otrzymałam wolność. Uświadomiłam sobie kierunek zmian. Na początku nie byłam zbyt entuzjastycznie nastawiona, ale okazało się, że był…
Dziękuję za ten piękny czas, za te słowa, których tak bardzo potrzebowałam. Nie pozwalałam innym siebie kochać, bo ten, od którego oczekiwałam miłości nie dał mi jej. Dostałam ból i rany. Bałam się relacji z innymi, szczególnie z mężczyznami. Obawiałam się, że znów będzie bolało.…