Skip to content Skip to sidebar Skip to footer

Bądź wytrwały w modlitwie

Przyszła, padła Mu do nóg, a była to poganka, Syrofenicjanka z pochodzenia, i prosiła Go, żeby złego ducha wyrzucił z jej córki.
I powiedział do niej Jezus: «Pozwól wpierw nasycić się dzieciom, bo niedobrze jest zabierać chleb dzieciom, a rzucać szczeniętom».
Ona Mu odparła: «Tak, Panie, lecz i szczenięta pod stołem jedzą okruszyny po dzieciach».On jej rzekł: «Przez wzgląd na te słowa idź; zły duch opuścił twoją córkę». Gdy wróciła do domu, zastała dziecko leżące na łóżku; a zły duch wyszedł.(Mk 7, 25-30)

Jezus do Syrofenicjanki wypowiada słowa, które mogły by każdego zniechęcić do dalszej rozmowy z Nim. Upór poganki, której dziecko cierpi sprawia, że Jezus wzrusza się słowami matki i wysłuchuje jej prośbę uzdrawiając dziecko. Ile razy zniechęcam się kiedy proszę Boga na modlitwie o wysłuchanie moich próśb i wydaje mi się, że On milczy? Dzisiaj będę prosić Boga o wytrwałość w modlitwie pamiętając o słowach z Pisma: “Wielką moc posiada wytrwała modlitwa sprawiedliwego”. (Jk 5, 16)