A oni zaczęli rozprawiać między sobą o tym, że nie mają chlebów. Jezus zauważył to i rzekł do nich: «Czemu rozprawiacie o tym, że nie macie chlebów? Jeszcze nie pojmujecie i nie rozumiecie, tak otępiałe są wasze umysły? Mając oczy, nie widzicie; mając uszy, nie słyszycie? Nie pamiętacie, ile zebraliście koszów pełnych ułomków, kiedy połamałem pięć chlebów dla pięciu tysięcy?»
(Mk 8, 16-19)
Często w swoim życiu skupiam całą swoją uwagę na tym, żeby zaspokoić swoje potrzeby materialne i zmysłowe, a zapominam o modlitwie. Ważniejsze jest dla mnie wiele nic niewartych przyjemności niż być w bliskiej relacji z Jezusem, który jest wszystkim czego tak naprawdę potrzebuję. To dzisiaj do mnie Jezus mówi, że mam otępiały umysł, nie widzę chociaż oczy mam otwarte i nie słyszę mimo braku problemów ze słuchem. Jezu proszę Cię, otwórz dzisiaj moje oczy duszy bym widział Cię wyraźnie. Oczyść mój umysł i daj mi nowy słuch, który będzie słyszał Twój głos. Nakarm mnie dzisiaj prawdziwym chlebem życia, którym jesteś Ty ukryty w Najświętszym Sakramencie i Słowie życia.