Bardzo ważne i budujące było dla mnie otrzymanie nowej tożsamości. Ważna też była oprawa kursu, dbałość o szczegóły, o piękno. Uświadomiłam siebie, że zawsze powinnam o siebie dbać, szanować siebie. To jak ja sama mówię o sobie, jak traktuję siebie, może mnie budować lub nie. Bóg mnie kocha i uczy mnie tej miłości do samej siebie. Jest to dla mnie całkiem nowe zadanie. Jestem ważna i godna szacunku, bo jestem Jego ukochaną córką. Amen.
