Powstań! Świeć, Jeruzalem, bo przyszło twe światło i chwała Pańska rozbłyska nad tobą. Bo oto ciemność okrywa ziemię i gęsty mrok spowija ludy, a ponad tobą jaśnieje Pan, i Jego chwała jawi się nad tobą.
I pójdą narody do twojego światła, królowie do blasku twojego wschodu. Rzuć okiem dokoła i zobacz: Ci wszyscy zebrani zdążają do ciebie. Twoi synowie przychodzą z daleka, na rękach niesione są twe córki.
Wtedy zobaczysz i promienieć będziesz, a serce twe zadrży i rozszerzy się, bo do ciebie napłyną bogactwa zamorskie, zasoby narodów przyjdą ku tobie. Zaleje cię mnogość wielbłądów – dromadery z Madianu i z Efy. Wszyscy oni przybędą z Saby, zaofiarują złoto i kadzidło, nucąc radośnie hymny na cześć Pana.
(Iz 60, 1-6)
Dzisiaj wraz z Mędrcami ze Wschodu pójdźmy za Jezusem. Trzej królowie mimo różnych przeszkód dotarli do celu podróży. Odnajdują Jezusa i ich życie ulega zmianie. Ich życie jest już realną drogą wiary. To już jest inna droga, niż ta którą przebyli szukając Jezusa. Inną drogą przecież wracają do Ojczyzny, do siebie. Ja też jestem zaproszony, by pójść w drogę wiary, by odnaleźć Jezusa, by moje życie odmieniło się i aby było już inną drogą. To ma być droga wiary.