Gdy podczas trwania rekolekcji organizowanych przez Szkołę Nowej Ewangelizacji Zacheusz w Cieszynie, przeglądając książki ich wydawnictwa, zapytałam duchownego, jaką książkę proponuje mi kupić dla przyjaciółki, która jest właśnie w trudnym momencie życia, polecił mi z ogromnym przekonaniem właśnie tę pozycję.
Autorka pisze lekko o niełatwych sprawach: o grzechu, błędach, cierpieniu, nieprzebaczeniu oraz o tym, jak dzięki odbudowywaniu właściwej relacji z Bogiem, udało i stale udaje się jej z tymi problemami mierzyć.
Książka spełniła pożądaną funkcję, moja przyjaciółka odzyskała nadwątloną nadzieję. Wiem też, że “Uwolniona” długo nie stoi na półce, ale stale krąży wśród znajomych – trafiła np. do wdowy, która długo nie mogła odnaleźć się po stracie męża oraz do wielu innych kobiet, które potrzebują usłyszeć Dobrą Nowinę przekazaną przez świadectwo drugiego człowieka.
Ania