W dniach 23 – 25 września 2022 r. w Domu Rekolekcyjnym Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Krakowie, odbył się długo oczekiwany kurs dla kobiet – Rebeka.

Dla 23 pań z różnych miejsc Polski był to czas odkrywania, że każda kobieta jest piękna i może być szczęśliwa. Aby być kobietą w pełni szczęśliwą odkrywałyśmy, jaki Bóg ma plan dla każdej z nas, jakie są prawdziwe pragnienia każdej kobiety, w czym tkwi nasze piękno, jak możemy realizować naszą misję.

Był czas na konferencje, rozmowy, spowiedź, modlitwę wstawienniczą, adorację.

Jezus obdarzył nas obficie swoimi łaskami.

Zapraszamy do zapoznania się ze świadectwami uczestniczek kursu, kobiet szczęśliwych, mających świadomość jak odkrywać swoje piękno i jaką mają misję w codziennym życiu.

To był dobry czas! Chwała Panu!

Świadectwa kilku uczestniczek:

Dzięki kursowi powróciłam do źródła, do fundamentu jakim jest Jezus. Odkryłam jak wiele mam do zaoferowania światu, że mogę innym pomagać, wspierać ich, towarzyszyć im. Zobaczyłam, że kobiety mogą ze sobą cudownie współpracować, otaczać innych troską. 

Dziękuję Bogu, że jest dobry, hojny, przebaczający. Nie niecierpliwi się mną, ale zawsze, gdy wracam, On biegnie na spotkanie ze mną. Mógłby wszystko robić sam, ale ma ochotę na współpracę ze mną       i jest najlepszym Szefem jakiego kiedykolwiek miałam! Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu! Jezus żyje! 

Kamień moich zranień zobaczyłam od razu. Przyjrzałam się mu dokładnie. Zobaczyłam więcej niż się spodziewałam. Ja też potrafiłam ranić. Utwierdziłam się w planie dalszej drogi mojego życia. W sercu mam radość i pokój. Jesteśmy PIĘKNE! Dziękuję.

Na kursie usłyszałam to co już wcześniej wiedziałam, ale o tym zapomniałam. Wszystko jest w Bogu – cała pełnia szczęścia. Wszystko co daje szczęście, jest owocem relacji z Bogiem. 

W trakcie kursu Pan Jezus pokazał mi, że mogę budować bliską z Nim relację, że w każdej chwili mojego życia On może być przy mnie.

Dziękuję Panu Bogu za otrzymane perły. Będę je pielęgnować i rozdawać innym. Dziękuję, że mogłam odkryć na nowo moją tożsamość Kobiety. Dziękuję, że mogę razem z Jezusem towarzyszyć innym. Chwała Panu!

Na kursie zrozumiałam, że Jezus mnie hojnie obdarował. Mam wszystko co mi potrzeba. Powołuje mnie do dzielenia się talentami, abym towarzyszyła innym w drodze. 

Na kursie odkryłam, że pragnę być kobietą czystą, czułą, słuchającą, skromną, wnoszącą pokój. Kobietą, która nie walczy z mężczyznami, ale przeciw krzywdzie. Ponownie odkryłam wartość dzielenia się wiarą i realną pomoc innym. Zrozumiałam, że najcenniejsze co posiadam, to nie wartości materialne, ale wiara, czyli relacja z Jezusem. 

W moim życiu doznałam, niestety, wiele zranień, które mają wpływ na moje życie, moje myśli o sobie samej, o miłości. Na kursie zrozumiałam, że nie oddałam jeszcze wszystkich tych zranień Jezusowi, a przez to życie było ciężkie. Oddanie kamienia – tych wszystkich zranień, przykrych słów, sytuacji – pod krzyż Jezusa. Od tej chwili poczułam się wolna, jakbym wysypała cały plecak kamieni, które zbierałam i gromadziłam przez wszystkie lata mojego życia. Zrozumiałam, że jestem wartościową kobietą, która jest piękna, która zasługuje na miłość. Ufam, że teraz będę żyła pamiętając o tym i każde następne zranienie będę od razu oddawała przed Oblicze Jezusa. Na kursie otrzymałam odpowiedź na pytanie, które zadawałam Jezusowi: “Co mam robić w mojej wspólnocie? Co Ty Panie chcesz, abym robiła?” Odpowiedział mi podczas tych dni trwania kursu. On chce, abym przekazywała Go innym, a On będzie mnie w tym prowadził.